Dzisiaj czas na wielkie TAK. Zapominamy o tym, że druga połowa szklanki jest pusta, zapominamy o marudzeniu, a raczej zostawiamy je sobie na drugi artykuł o wymownej nazwie „Szwajcaria? NIE!…”. Dlaczego Szwajcaria jest idealnym krajem do emigracji? Co tutaj jest piękne, wyjątkowe, niespotykane? W jaki sposób moje życie zmieniło się na lepsze dzięki wyjazdowi do Szwajcarii? Poniższe odpowiedzi są subiektywne. Nie uwzględniałam żadnych statystyk, kantonów („bo u mnie jest inaczej!”) ani innych punktów widzenia.
- NATURA
Na początek wymieniam to, co mnie najbardziej urzekło w Szwajcarii – piękno natury dostępnej ot tak na wyciągnięcie dłoni nawet jak się mieszka w miastach. Hola! – krzykniecie i podrzucicie cudowne zdjęcia tajemniczych Mazur, naszych bałtyckich plaż, falujących połonin w Bieszczadach… No dobrze, ale gdziekolwiek w Polsce nie mieszkałam, żeby zobaczyć te wszystkie nasze polskie cuda, musiałam organizować prawdziwą wyprawę. Kilka godzin pociągiem czy samochodem. Telepanie się PKSami za studenckich czasów, jazda stopem z dreszczykiem emocji… Dodajmy do tego jeszcze ograniczony budżet i czas. W rezultacie z naszych polskich cudów natury korzystałam tylko kilka razy w roku.





