Wspieraj kulturę razem z Migrosem

Tak, tak, nie było mnie tu długo! Premiera ostatniej części serii fantasy „Mistrz Gry” i praca zajęły mnie tak bardzo, że starczyło mi czasu tylko na regularne karmienie mediów społecznościowych. Dziś też nie mogę ogłosić powrotu. Oddaję blog w dłonie Marzeny Mikosz – pani od kultury w Szwajcarii! Marzena opowie Wam o wspaniałej inicjatywie Migrosa wsparcia stowarzyszeń kulturalnych.

Artykuł gościnny, autorka: Marzena Mikosz

#Supportculture

Od początku lutego do końca kwietnia za każde 20 CHF wydane w sklepie Migros otrzymuje się bon, którym można wesprzeć jedno ze szwajcarskich stowarzyszeń działających w obszarze kultury. Pula do podziału wynosi 6,000,000 CHF, a zarejestrowane w programie organizacje mają gwarancję otrzymania min. 100,- CHF na swoją działalność.

Czytaj dalej …

Randkowanie w Szwajcarii

A na Walentynki mam dla Was opowieści o radosnym randkowaniu w Szwajcarii. Artykuł powstał dzięki moim czytelniczkom i czytelnikom – sama mogłabym opisać wyłącznie jedną historię skutecznego podrywu, a w dodatku rzecz działa się w Krakowie. Na szczęście na apel o pomoc w zebraniu materiału odpowiedziało mnóstwo osób. Czyżby życie miłosne Polaków na emigracji kwitło? „Życie miłosne Polaków” – cóż – trzeba przyznać, że częściej pisały Polki, zwłaszcza publicznie. Zastanawiałam się więc początkowo, czy powinnam ograniczyć artykuł do kobiecej perspektywy. Mężczyźni podzielali moje wątpliwości. Z Polakami sprawa wygląda zgoła inaczej (w domyśle: gorzej) – przekonywał mnie jeden pan w wiadomości prywatnej. Cytując innego: moim zdaniem Polkom jest dużo łatwiej randkować w Szwajcarii w porównaniu do Polski, natomiast Polakom odwrotnie – w Szwajcarii jest ciężej. Coś w tym pewnie jest. Ostatecznie natomiast nie zdecydowałam się na wyłącznie kobiecy punkt widzenia, bo otrzymałam w końcu kilka wypowiedzi męskich rodzynków, które przytoczę w tym artykule.

Zdjęcie: Unsplash, Matt Nelson
Czytaj dalej …

Szwajcarska walka z dymkiem – referendum na temat zakazu reklamowania papierosów…

… w przestrzeni, gdzie przebywają dzieci i młodzież.

Szwajcaria i papierosy to gorący, choć toksyczny związek. Zacznijmy od tego, że Szwajcarzy to namiętni palacze. Jak mówią statystyki, podczas gdy Europa rzuca, a palenie coraz bardziej staje się passé, Szwajcaria twardo trzyma się nałogu. Średnio jedna na cztery osoby pali papierosy – jest to około dwa miliony osób (na osiem i pół milionów mieszkańców Szwajcarii), a połowa z nich wpadła w nałóg jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności. Obecnie około stu tysięcy Szwajcarów pomiędzy piętnastym a osiemnastym rokiem życia pali (Federalny Urząd Statystyczny, dane z 2017 roku).

Czytaj dalej …

Referendum odnośnie ustawy COVID-19 – druga runda – czy Szwajcarzy pokażą czerwoną kartkę swojej Radzie Federalnej?

No właśnie – jak będzie? Przeciwnicy ustawy COVID-19 są głośni i bardzo widoczni na ulicach szwajcarskich miast. Ale to złudne wrażenie. Według najnowszych sondaży aż 65% Szwajcarów deklaruje poparcie dla działań rządu dotyczących walki z pandemią. Referendum odnośnie ustawy COVID-19 odbywa się w Szwajcarii już drugi raz. W czerwcu 60% Szwajcarów dało zielone światło Radzie Federalnej. Obecnie referendum dotyczy zmian wprowadzonych do ustawy w marcu 2021 roku, które stanowią podstawę prawną do korzystania z certyfikatu COVID. 28 listopada 2021 roku Szwajcarzy jako pierwsi na świecie będą mieli możliwość wypowiedzieć się przy urnach na ten temat.

Źródło: materiały rządowe podlinkowane na końcu
Czytaj dalej …

Co można robić w Szwajcarii, co w Polsce jest niedozwolone?

W poprzednim artykule pisałam o tym, co w Szwajcarii jest verboten, interdit i proibito, a w Polsce można. Tak jak się spodziewałam, Szwajcaria wyszła na kraj policyjny, gdzie można tylko pracować w porównaniu do naszej hulaj-dusza-Polski. Dziś więc odwrócę kota ogonem i opowiem Wam o rzeczach, które w Szwajcarii są dozwolone, a w Polsce nie. Założę się (taka karma!), że po przeczytaniu tego artykułu Szwajcaria wyjdzie na zepsuty kraj bez zasad w kontraście do praworządnej Polski. Dlatego polecam te dwa artykuły czytać w tandemie, żeby obraz, który nam się odmaluje w głowie był pełniejszy i bardziej dwustronny.

Czytaj dalej …

Czy można cierpieć w raju?

Kilka tygodni temu na Instagramie opublikowałam post, w którym przeprosiłam za czasową nieobecność spowodowaną, nie owijając w bawełnę, gorszym okresem w życiu. W odpowiedzi oprócz ciepłych życzeń powrotu do lepszej formy otrzymałam sporo wiadomości, z których wynikało, że ich autorzy nie za bardzo mi dowierzają. „Ale dopiero wróciłaś z wakacji”, „Czy w pięknej Szwajcarii w ogóle można mieć depresję?”, „Jedź w góry, pogłaskaj krowy i wszystko będzie dobrze”. No tak, depresja na szarym blokowisku w Łodzi brzmi straszniej niż depresja nad ślicznym Jeziorem Genewskim. Dlaczego mój mózg o tym nie wie? Jezioro Genewskie, helloł, serotonino, obudź się! Endorfiny – Alpy! Czy wasz poziom nie wzrasta na sam dźwięk tego słowa?

Czytaj dalej …

Czy małżeństwo w Szwajcarii będzie dla wszystkich – referendum o prawach osób homoseksualnych

Małżeństwo dla wszystkich – TAK czy NIE? 26 września 2021 roku Szwajcarzy odpowiedzą na to pytanie w referendum. To punkt kulminacyjny długiej walki o równe praw osób homoseksualnych w Szwajcarii. Jeśli Szwajcarzy zagłosują na „TAK”, a sondaże na to właśnie wskazują, pary tej samej płci będą mogły zawrzeć małżeństwo tak samo jak pary heteroseksualne.

Czytaj dalej …

Szwajcaria pierwszym krajem bez pestycydów?

To bio or not to bio – już 13 czerwca Szwajcarzy odpowiedzą na to pytanie w referendum. Jeśli odpowiedzą twierdząco – a z sondaży wynika, że jest to możliwe – Szwajcaria stanie się pierwszym „krajem bio”, w którym użycie pestycydów syntetycznych, a także import produktów wyprodukowanych z ich użyciem zostanie zabronione. Temat od wielu miesięcy rozpala szwajcarską wieś. Rozpala dosłownie – na wsi płoną plakaty zwolenników inicjatywy, a szwajcarscy rolnicy płaczą do kamer telewizyjnych, że mieszczuchy chcą ich wychowywać, jak mają wykonywać swoją pracę. Faktycznie, jak pokazują sondaże, na „TAK” planują głosować mieszkańcy miast, wieś jest raczej na „NIE”. Z drugiej strony, zwolennicy inicjatyw przeciwko pestycydom machają raportem dotyczącym zanieczyszczenia szwajcarskich wód gruntowych…

Zapraszam do wgłębienia się w temat, który w ostatnich miesiącach jest na ustach wszystkich Szwajcarów – czy zakazać użycia i importu pestycydów syntetycznych.

Czytaj dalej …

Tramwajem do nieba, czyli o Polce, co ujeżdża zuryskie tramwaje

– Tuż po tym, gdy zaczęłam jeździć bez instruktora, mój partner zrobił mi zdjęcie za kółkiem. Wiedział, o której godzinie będę przejeżdżać i specjalnie na mnie czatował na pobliskim przystanku. Gdy zobaczyłam zdjęcie, które mi zrobił po plecach przeszedł mi zimny dreszcz. Po raz pierwszy uzmysłowiłam sobie, że prowadzę trzydziestotonowy, kilkunastometrowy pojazd wypełniony ludźmi. Poczucie odpowiedzialności na moment mnie zmroziło…

Bohaterką mojego dzisiejszego artykułu jest Joanna Tutak, która codziennie za kierownicą tramwaju przemierza ulice Zurychu. Czy łatwo w wieku 37 lat zmienić swoje życie, przekwalifikować się i zasiąść za kółkiem tej imponującej maszyny? Asia przyznaje, że decyzja była trudna, rekrutacja długa i wyczerpująca, ale za to jaka teraz śliczna perspektywa zza kółka tramwaju! Ja za to po naszej rozmowie nabrałam większego szacunku dla motorniczych, którzy muszą prowadzić taki nieco zwrotniejszy pociąg kursujący w ekstremalnych warunkach zatłoczonego miasta. A ileż to ja razy przechodziłam im przed nosem, ufając w refleks i dobre oczy kierowcy. Nigdy więcej!

Czytaj dalej …

Szwajcarskie wesela w obiektywie fotografa

Szwajcarzy uwielbiają naturalność, ale wszystko skrzętnie planują. Na weselach raczej się nie tańczy, ale nie jest nudno – para młoda zaskakuje gości, a goście zaskakują parę młodą – gdybym miała podsumować szwajcarskie wesela na podstawie rozmowy z Heleną Brauer, która od trzech lat uwiecznia je na zdjęciach, tak zapewne by to brzmiało. Bo któż może wiedzieć więcej na temat wesel niż fotograf, który ma ekskluzywny wstęp za kulisy imprez i nieraz jest bliżej państwa młodych w tych najważniejszych chwilach niż ich przyjaciele?

Zdjęcie: Helena Brauer

Czy szwajcarskie panny młode to bardziej bridezille czy słodkie owieczki? Które imprezy są bardziej huczne – polskie czy szwajcarskie? Czy w Szwajcarii też są modne zdjęcia w nietypowej scenerii na przykład w nieczynnych fabrykach czy na torach? I co chodzi z tymi zaskoczeniami, które wymieniłam na wstępie? Na te wszystkie pytania postaram się Wam odpowiedzieć z pomocą polskiej fotografki.

Czytaj dalej …