Szwajcaria bez telewizji publicznej? – referendum NO BILLAG

Czy Szwajcaria stanie się pierwszym krajem europejskim, który obali monopol telewizji publicznej? 4 marca zwykli obywatele Szwajcarii znów wezmą sprawy w swoje ręce i będą mogli zdecydować w referendum ogólnokrajowym, czy chcą nadal opłacać abonament radiowo – telewizyjny tzw. Billag.

Inicjodawcy argumentują, że zniesienie abonamentu wpłynie pozytywnie na rynek mediów i w rezultacie przyniesie korzyści również telewidzom. Szwajcarski rząd i parlament, jak również przeciwnicy reformy przekonują, że chęć uwolnienia rynku mediów od monopolu telewizji publicznej jest złudna. Szwajcarska telewizja publiczna, według nich, wręcz przeciwnie, pełni ważną rolę w utrzymaniu pluralizmu, co jest niezbędne w wielokulturowej, demokratycznej Szwajcarii.

CO TO JEST TEN SŁYNNY BILLAG?

Zanim jednak wgłębię się w argumenty zwolenników i przeciwników inicjatywy NO BILLAG, chciałabym powiedzieć kilka słów o tym podatku. Szwajcarski abonament radiowo – telewizyjny jest traktowany nieco inaczej niż nasz polski, z którym połowa rodaków bawi się w kotka i myszkę. Mianowicie Billag trzeba płacić, czy się ma telewizor i radio czy nie, co sprawia, że staje się jednym z obowiązkowych podatków, a nie opłatą za usługę. Co prawda są tacy, którzy zarzekają się, że udaje im się bez żadnych konsekwencji unikać płacenia Billagu, natomiast ja to traktuję jako taką wiecznie żywą miejską legendę… Bezpieczniej założyć, że Billag w Szwajcarii jest jak ubezpieczenie zdrowotne – czy się korzysta, czy się nie korzysta, trzeba płacić.

Czytaj dalej …