Szwajcarski Gangnam – czyli Gen’vois staïl

Gen’vois staïl (czyt : Żenwła stajl)

Pamiętacie fenomen południowokoreańskiego rapera PSY ze swoim hitem na temat bogatej i zepsutej do szpiku kości dzielnicy Gangnam ? W 2012 roku jak grzyby po deszcze powstawały jego parodie, jedne udane inne mniej. Jedną z takich parodii stworzył komik Laurent Nicolet z genewskiego radia ONE FM. Muszę dodać, że Laurent jest rodowitym Genewczykiem z dziada pradziada zamieszkałym w Genewie, nie żadnym pastuchem z Vaud. A jednak potrafi robić sobie hocki-klocki ze swoich ziomeczków „w Porsche, BMW lub Audi A3”. Tylko zobaczcie: Czytaj dalej …

Dlaczego wszyscy nienawidzą Genewy?

Ten artykuł z jakże kontrowersyjnym tytułem napisany jest z mojej bardzo wąskiej perspektywy. Moja perspektywa jest otoczona perspektywami Szwajcarów mieszkających w kantonie Vaud, a że bliskie sobie perspektywy wpływają na siebie nawzajem, także zdaje się, że sama zaczynam pałać niechęcią do tego międzynarodowego miasta niczym oryginalna Szwajcarka rasy Wodłaz (pis. Vaudoise).

Bliskie doświadczenia z Genewą w roli głównej miałam dwa. Pierwsze – tuż po mojej przeprowadzce do Szwajcarii zorganizowałam swoją urodzinową imprezę na campingu w Genewie. Dziwnym trafem wszyscy nasi szwajcarscy przyjaciele mieli „niezwłoczne spotkanie biznesowe”, „chorą ciocię” i „bolącą prawą czwórkę”. W wyniku dziwnych przetasowań impreza w ostatnim momencie została przeniesiona do pobliskiego miasteczka Rolle. Nagle niezwłoczne spotkanie biznesowe dało się przenieść na kiedy indziej, ciocia wyzdrowiała, a prawa czwórka cudem przestała boleć. Wtedy właśnie poznałam smak szwajcarskiej niechęci do Genewy. Czytaj dalej …