Kolejna część z zaniedbanej ostatnio serii „Jak to zrobić w Szwajcarii”, tym razem dla mieszkańców Szwajcarii, którzy zamierzają dołączyć do grona zmotoryzowanych. Pierwsza uwaga – jeśli mieszkasz w Szwajcarii, nie możesz zrobić prawa jazdy w Polsce.
Nauka jazdy i proces wyrabiania „prawka” w Szwajcarii bardzo różni się od tego w Polsce. Jest lepiej czy gorzej? Trudno powiedzieć, na pewno jest drożej, ale z drugiej strony bardziej praktycznie i wbrew pozorom mniej stresująco.
Pierwsza różnica – nie trzeba brać udziału w żadnym kursie jazdy! W zasadzie na pierwszym etapie – przed egzaminem praktycznym obowiązkowe są tylko dwa krótkie kursy teoretyczne. Do swojego samochodu można już wsiąść po zaliczonym egzaminie teoretycznym! I to niekoniecznie z instruktorem, ale ze znajomym, rodzicem, wujkiem, czy narzeczonym… Wjechać na autostradę można już w zasadzie pierwszego dnia za kółkiem.
Kolejna zasadnicza różnica – egzamin praktyczny jest naprawdę praktyczny, odbywa się w terenie, a nie na placu manewrowym. Parkuje się w prawdziwych okolicznościach przyrody i nikt nie używa linijki, żeby stwierdzić, czy zaparkowałeś dobrze czy źle. Zwykle na egzaminie sprawdzane jest również, jak kandydat radzi sobie na autostradzie.