Taka sytuacja w aptece:
– Poproszę kartę ubezpieczenia i dowód osobisty.
Mój chłopak podaje swoje dokumenty.
– Oooo, Pan X! Rodzina mojego męża też pochodzi z Charmey. Czy Pan jest z gałęzi Francisa, Jeanne czy Arsène?
– Francis to był mój pra-, pradziadek, ale dziadek przeprowadził się do Genewy, także jestem z gałęzi rodziny X z Genewy.
– Mój mąż też! Ale dopiero on się tutaj przeprowadził, cała nasza rodzina mieszka nadal w kantonie Fribourg. Nie zatrzymuję, przekażę mężowi, że spotkaliśmy dalekiego kuzyna! Czytaj dalej …