Jak się uczyć języka z blogami językowymi i przez skype? Część 4 – blogi o języku włoskim

Część 3 – Blogi o języku włoskim

Przyznaję – bez żadnego krygowania się, udawania i bzdyczenia – włoskiego nie znam i się nie uczę. Niemieckiego niby też się nie uczę, ale 15 lat nauki i tata w Austrii sprawiły, że jakoś tam się komunikuję. Mój francuski rośnie jak na drożdżach i niepokojąco zastępuje angielski. Ale włoski? Mały epizod z językiem włoskiem miałam, kiedy spędziłam w Genui kilka tygodni pomagając kumplowi w remoncie jachtu. Ten epizod polegał na tym, że trzeba było się jakoś dogadywać w stoczni, a że nikt nie mówił po angielsku, to po ekspresowym kursiku najważniejszych wyrażeń i zwrotów poszłam do kapitanatu załatwić przedłużenie postoju jachtu o tydzień. Wtedy to nauczyłam się, że żeby coś załatwić we Włoszech trzeba przede wszystkim znać wszelkie nieparlamentarne zwroty, machać rękami jak bocian i drzeć się na cały port. Po tych kilku sytuacjach doszłam do wniosku, że Włosi są tak komunikatywni, że daję sobie pół roku w kraju Michała Anioła na opanowanie języka. Niestety nigdy nie doszło do skutku to założone pół roku…

Wiem, że tylko około 4% moich czytelników mieszka we włoskojęzycznej części Szwajcarii. O, biedni oni. Nawet francuskojęzyczni Szwajcarzy traktowani są w tym kraju nieco po macoszemu, nie chcę nawet myśleć, jak czują się Ci, którzy mieszkają w Ticino. Dlatego ja tak czy siak dla tego 4% postanowiłam napisać artykuł o nauce języka włoskiego z blogami. Koniec ignorowania mniejszości!

Jeśli nie czytałeś jeszcze wpisu z poradami, w jaki sposób możesz używać blogów językowych do nauki języka i czego się wystrzegać, to zajrzyj TU. Oto moi włoscy faworyci:

STUDIA PARLA AMA

http://studiaparlaama.pl/

Ogólny opis: Znakomity blog do nauki języka włoskiego. Autorka jest lektorką języka włoskiego i wszelkie materiały, jakie przygotowuje dla swoich uczniów wrzuca na bloga w postaci plików do pobrania, dlatego Studia Parla Ama jest świetnym źródłem oryginalnych materiałów do nauki języka. Oprócz tego mamy mnóstwo artykułów odnośnie zagadnień językowych, ale również kulturowych. Nawet wpisy kulturowe mogą nam posłużyć do nauki języka, ponieważ autorka wplata w tekst włoskie tłumaczenia wszelkich ciekawych słówek związanych z tematem.

Jak się odnaleźć na blogu? Na pasku głównym mamy między innymi zakładkę „Pliki do pobrania”, gdzie znajduje się sporo materiałów do nauki języka. Wszelkie artykuły znajdują się pod zakładką „Strona główna”. Gdy znajdziesz artykuł, który Cię interesuje, przy pomocy tagu umieszczonego na końcu tekstu odnajdziesz wszystkie artykuły na zadany temat. Bloga można również przeszukiwać przy pomocy archiwum i kalendarza, które się znajdują w stopce.

Cykle tematyczne: Autorka nie pisze artykułów na dany temat z zadaną regularnością, jednak pewne zagadnienia umawiane są dość często, co nam tworzy dość bogate zestawienia, które można podzielić na kategorie:

–       Słownictwo, bardzo bogata kategoria podzielona na kilka subkategorii, w tym szczególnie związki frazeologiczne (np. cykl idiomów związanych z kolorami Filastrocca dei colori);

–       Gramatyka – jak na pierwszy rzut oka przeznaczona dla czytelników, których poziom włoskiego sięga ponad A2;

–       Część kulturowa: podzielona na tą od kuchni i od zwyczajów i tradycji, bardzo włoska, pomidorowo – słoneczna, informatywna i motywująca.

Autorka bloga: Aleksandra Sowińska – absolwentka romanistyki i socjologii, lektorka języka włoskiego, uczy również na uniwersytecie.

Lekcje przez skype: TAK, wszelkie info znajduje się w zakładce „Zajęcia przez skype”. Jeśli jesteście zdecydowani, piszcie: aleksandra.sowinska@op.pl


WŁOSKIE LOVE

https://wloskielove.wordpress.com/

Ogólny opis: Blog jest świeżutkim jednoroczniakiem, jednak bardzo prężnie się rozwija. Z założenia blog miał być przewodnikiem po języku włoskim, jakiego trudno nauczyć się w szkole i na kursach. Poza zagadnieniami typowo językowymi mamy tutaj mnóstwo tematów kulturowych pisanych z perspektywy włoskiej. Autorka stara się, żeby było lekko i zabawnie, także wiele artykułów napisanych jest z lekkim przymrużeniem oka.

Jak się odnaleźć na blogu? Po prawej stronie znajduje się tzw. „lupka” z wyszukiwarką. Wpisz słówko lub temat, którego poszukujesz, a wyświetlą się wszystkie artykuły z nim związane. Z lewej strony tej ikony znajduje się ikonka ustawień, która ułatwia nam wyszukiwanie tematów przy pomocy archiwum i listy najpopularniejszych artykułów. Kolejna ikonka – ta najbardziej z lewej to po prostu strona główna. W prawej kolumnie znajdują się cztery podstawowe kategorie. Pod każdym artykułem otrzymujemy również propozycje podobnych artykułów.

Cykle tematyczne: Regularne cykle tematyczne na blogu o języku włoskim? To by było przecież bardzo nie po drodze z włoskim charrakterrkiem!

Zacznijmy od czterech głównych kategorii, mamy tu:

–       Jak się mówi? Czyli o słownictwie i – po prostu – mówieniu po włosku. Kategoria ta mieści cykl „Włoski w komiksie”, a także tzw. „Rozgadane słowniki”.

–       Kultura – o kulturze, tradycji, zwyczajach i stereotypach.

–       Lekcje dla początkujących – czyli nieco gramatyki i metod nauki języka.

–       Podróże – o przepięknej Italii i jej regionach.

Autorka bloga: Natalia, absolwentka romanistyki we Wrocławiu i studiów tłumaczeniowych w Udine. Obecnie szuka swojej drogi zawodowej pisząc bloga.

Lekcje przez skype: NIE (na razie)

PRIMO CAPPUCCINO

http://www.primocappuccino.pl/

Ogólny opis: Blog bardziej kulturowo – podróżniczy, niż językowy, natomiast tak czy siak nie mogłam się powstrzymać, żeby go tu nie umieścić. Ania we wspaniały sposób prezentuje włoską kulturę, zwyczaje, kuchnię i regiony, dlatego możesz traktować ten blog jako źródło Twojej inspiracji i motywacji do nauki języka. Jeśli chodzi o kwestie językowe – znajdziesz je w zakładce INSPIRACJE (pod hasłem JĘZYK WŁOSKI). Ale przecież język włoski to nie tylko umiejętności, ale również pewna filozofia życiowa – filozofia SLOW, którą autorka stara się zarazić swoich czytelników. Cieszenie się życiem, smakowanie każdej chwili, nie hektolitry podłej kawy, tylko…  jedno w swoim rodzaju Primo Cappuccino!

Notabene, Primo Cappuccino o włos nie znalazło się w finale konkursu na Blog Roku 2014, dlatego nie rozmawiacie tu z byle kim;)

Jak się odnaleźć na blogu? Na pasku głównym znajdują się 4 zakładki:

–       Przy kawie (inspirujące artykuły do porannej kawy często o… samej kawie),

–       W podróży (o regionach Italii, praktyczne informacje dla turystów, którzy chcą się zakochać we Włoszech)

–       Inspiracje (podzielone na wiele podkategorii: między innymi Język włoski, Inspirująca Włoszczyzna, Książki i Filmy)

–       Z życia pilotki (historie i anegdotki z życia pilotki wycieczek, czyli jak to jest z tej drugiej strony… mikrofonu).

W panelu po prawej stronie mamy wiele narzędzi do łatwiejszego szukania treści, które nas interesują: wyszukiwarkę z lupką, archiwum i wyszukiwarkę kategorii.

Cykle tematyczne: No tak, na blogach o języku włoskim, włoska spontaniczność wychodzi na światło dzienne! Ale i tak autorka stara się publikować swoje wpisy z pewną regularnością:

–       Język Włoski (w zakładce Inspiracje). Artykuły językowe pojawiają się średnio co dwa tygodnie. Nie jest to typowe uczenie słówek, czy gramatyki, ale raczej spostrzeżenia odnośnie pewnych zagadnień językowych, najciekawszych formach zabawy językiem włoskim.

–       Inspirująca Włoszczyzna (w zakładce Inspiracje). Zbiór tekstów o przepięknej Italii z różnych źródeł, niekoniecznie blogerskich. Autorka wyławia najciekawsze włoskie perełki z internetowego oceanu.

Autorka bloga: Anna Myszkowska, pilotka wycieczek do Włoch.

Lekcje przez skype: NIE, wyłącznie korepetycje.

17 komentarzy o “Jak się uczyć języka z blogami językowymi i przez skype? Część 4 – blogi o języku włoskim

  • 20 lutego, 2015 at 11:40 am
    Permalink

    Od siebie dodam, że italofile uczący się włoskiego powinni też zajrzeć na PassaParola.pl (źródło fantastycznych linków do nauki włoskiego) i na fb Włoskie słówko dnia i blog tej samej autorki: Włochy na klate (http://wlochynaklate.wordpress.com).

    Reply
    • 20 lutego, 2015 at 10:23 pm
      Permalink

      Autorka Włoch na klatę powinna mniej się lenić. 😉 Dzięki za wzmiankę, Diana!

      Reply
      • 20 lutego, 2015 at 10:43 pm
        Permalink

        Znakomita nazwa bloga. Włochów na klacie co prawda nie zapuszczam, ale jakby jacyś Włosi znaleźli się na mojej klatce, to bym zaprosiła na winko!

        Reply
        • 20 lutego, 2015 at 11:50 pm
          Permalink

          A Twój blog mi przypomina, że powinnam wziąć na klatę, czy raczej na warsztat, temat włoskiego w wydaniu szwajcarskim. 🙂

          Reply
  • 20 lutego, 2015 at 5:49 pm
    Permalink

    czekam na część 4 – blogi o języku retroromańskim 😀

    Reply
    • 20 lutego, 2015 at 7:14 pm
      Permalink

      Oj, miałam nadzięję, że ten komentarz nie padnie…:D

      Reply
    • 22 lutego, 2015 at 8:22 pm
      Permalink

      Komentarz zapewne humorystyczny, ale ja odpowiem całkiem serio: darujmy sobie ten język, chyba że czysto hobbystycznie. Kiedy pisałem na uczelni pracę zaliczeniową na jeden z przedmiotów to otarłem się o dane ze Szwajcarskiego Biura Statystycznego i wyszło, że więcej osób w Szwajcarii mówi po arabsku niż w romansz :).

      Reply
      • 25 lutego, 2015 at 9:25 pm
        Permalink

        A czy Szwajcarskie Biuro Statystyczne podaje, czy ta arabsko języczna mniejszość ma wybuchowy charakter :P?

        Reply
      • 7 sierpnia, 2016 at 7:38 pm
        Permalink

        A ja się zbuntuję i nie zgodzę z ignorowaniem języka tylko dlatego, że mówi w nim mniej osób 😉

        Reply
  • 20 lutego, 2015 at 9:17 pm
    Permalink

    Dziękuję bardzo za taką miłą opinię na temat mojego bloga 🙂 I też współczuję włoskojęzycznym mieszkańcom Szwajcarii. Nawet jeszcze we Włoszech, ale blisko granic szwajcarskiej i austriackiej, na użytkowników języka włoskiego patrzy się nieco dziwnie 😛

    Pozdrawiam i dziękuję!

    Reply
  • 21 lutego, 2015 at 12:37 pm
    Permalink

    Wszystkie trzy blogi znam, czytuję i cenię. Dorzucam Włoski na klatę, który ma świetny profil FB – codziennie nowe słówka z ciekawą historią w tle! 🙂

    Reply
  • 25 lutego, 2015 at 12:00 pm
    Permalink

    Ja mieszkam w Ticino. Nie rozumiem tego wspolczucia dal wloskojezycznych mieszkancow Szwajcarii, nie zawazylam zeby sie czuli traktowani po macoszemu wiec nie wiem kompletnie o co chodzi. Co mialas na mysli?

    Reply
    • 26 lutego, 2015 at 3:45 pm
      Permalink

      Nie dzwonił nigdy do Ciebie ktoś z banku, ubezpieczalni itp. po niemiecku bardzo zdziwiony, że w Ticino rozmawia się po włosku? Nie masz wrażenia, że w Szwajcarii wszystko jest bardzo zurychocentryczne?

      Reply
      • 27 lutego, 2015 at 7:11 pm
        Permalink

        Nie, nigdy sie coś takiego mi nie zdarzyło zawsze ze wszystkimi rozmawiam po włosku. Znam dużo Szwajcarów niemiecko jezycznych , którzy maja tu w ticino letnie domy i oni tez mówią po włosku. Nie mam takiego wrażenia, dlatego bardzo zdziwiłam sie tym co napisałaś. Tutaj raczej ludzi dziwi to ze w innych częściach Szwajcarii nie mówi sie po włosku 🙂

        Reply
        • 27 lutego, 2015 at 7:26 pm
          Permalink

          A u nas we francuskiej części zawsze się mówi, że u Was we włoskiej zawsze świeci Słońce i macie tam niekończące się wakacje! 😉 to prawda toto czy nieprawda? 😉

          Reply
  • 6 marca, 2015 at 10:16 am
    Permalink

    Sempre vale la pena imparare l’italiano. E una lingua piu logica in europa e piu bella per cantare o poesia. Quelli che sanno francese possono impararla quasi subito. Pero non va bene insieme con tedesco… Salutissimi! 🙂

    Reply

Skomentuj Jo Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.