Koszty życia w Szwajcarii cz. 2 – wydatki miesięczne i roczne

Druga część kosztów życia w Szwajcarii zacznie się od omówienia części pierwszej. Jeśli śledzicie to, co dzieje się na fanpejdżu Facebooka i w komentarzach, to zapewne zauważyliście, jakie kontrowersje wzbudziły kwoty wydatków na zakupy podawane przez moich tajnych informatorów. „Nie da się nie umrzeć z głodu za X na tydzień” – to jeden z najpopularniejszych komentarzy. Zauważcie jednak, że błąd jest po mojej stronie, a nie moich rozmówców. Otóż nie określiłam, czy wydatki zakupowo – chemiczne mają uwzględniać jedzenie poza domem czy nie. Niektórzy jedzą w domu całymi rodzinami śniadanie – obiad – kolacja, a inni tylko przekąszają kanapkę z dżemem i popijają kawą rano, a resztę jedzą w pracy / na mieście. Wiadomo, że jeśli policzyć zakupy sklepowe tych pierwszych, wyjdzie o wiele drożej niż tych drugich. Jeśli by jednak wziąć pod uwagę ile wydają w restauracjach ci drudzy, ci pierwsi staliby się mistrzami oszczędnego życia. Także błąd jest mój. Mea culpa. Postanowiłam jednak zostawić tabelę w tym kształcie, ponieważ uważam, że i tak może dać „nowym na mieście” pewne dane, nawet jeśli nie całkowicie wymierne…

ILE KOSZTUJE TRANSPORT PUBLICZNY / UTRZYMANIE SAMOCHODU?

Przejdźmy teraz do kolejnego niezbędnika – ile kosztuje przemieszczanie się po Szwajcarii. Zacznijmy od opcji, która może się okazać tańsza, ale ma wiele pułapek cenowych – samochód. Oto koszty, na jakie musimy się nastawić na podstawie własnych doświadczeń i wywiadu z Polakami mieszkającymi w Szwajcarii:

PALIWO: 70 – 300 chf na miesiąc

UBEZPIECZENIE: 530 – 2000 chf na rok

WINIETA: 40 chf / rok

PODATEK DROGOWY (zależy od kantonu i rozmiaru silnika): ok. 200 – 500 chf / rok

Koszty – pułapki:

PARKOWANIE (miejsce na parkingu podziemnym): 85 – 300 chf / miesiąc

PRZEGLĄD: co rok niewielki 300 – 400 chf, co 2 – 3 lata generalny 1000 – 1500 chf

Inne:

NAPRAWY

MANDATY (minimalny o przekroczenie 1 km/h to 40 chf)

I naprawy przeprowadzane w Szwajcarii i mandaty mogą boleć i pociąć nam cholernie budżet. I w zasadzie te dwa czynniki sprawiają, że samochód tylko pozornie jest tańszy od komunikacji publicznej w Szwajcarii. Oczywiście, jeśli mieszkamy na wsi, będzie to dla nas często jedyna opcja, jednak dla tych, którzy i mieszkają i pracują w mieście, może się stać dopustem bożym… Mieszczuchom polecałabym jednak korzystanie z transportu publicznego.

 

Ile kosztuje transport publiczny? Oczywiście to wszystko zależy od tego, gdzie musimy się przemieszczać. Opcja, którą w zasadzie kupuje w Szwajcarii niemal każdy bez względu na to, czy jeździ samochodem czy nie to abonament połówkowy (Halbtax, demi-tariff):

ABONAMENT POŁÓWKOWY 165 – 185 chf / rok (uprawnia do zniżki ½ na wszystkie pojedyncze bilety)

ABONAMENT GENERALNY 3655 chf / rok (uprawnia do bezpłatnego przejazdu niemal wszędzie i wszystkim na terenie Szwajcarii)

 

PRZYKŁADOWE ABONAMENTY MIESIĘCZNE dla osób dorosłych:

Morges – Lozanna: 134 chf

Lozanna – Genewa: 290 chf

Zurych – Aarau: 336 chf

 

PRZYKŁADOWY PRZEJAZD JEDNORAZOWY X / Y (X-cena z abonamentem ½, Y – cena bez abonamenty ½)

Morges – Lozanna: 3,60 chf / 7,20 chf

Lozanna – Genewa: 11,20 chf / 22,40 chf

Zurych – Aarau: 11,20 chf / 22,40 chf

 

ILE KOSZTUJE UBEZPIECZENIE MEDYCZNE?

W Szwajcarii podstawowe ubezpieczenie medyczne jest obowiązkowe i jest to znacząca pozycja w budżecie każdego gospodarstwa domowego.

PODSTAWOWE UBEZPIECZENIE ZDROWOTNE: 220 – 450 chf (są też i droższe, ale płacąc 450 chf już można mieć naprawdę świetne warunki)

Jeśli wybierzecie te najtańsze, przygotujcie się, że do czasu gdy Wasze rachunki medyczne przekroczą najdroższą franczyzę (2500 chf) będziecie opłacali całość kosztów leczenia. A jedna wizyta u lekarza to minimum 200 chf… Także warto dobrze się zastanowić przed wybraniem wariantu ubezpieczenia.

 

ILE KOSZTUJĄ MEDIA?

Telefon: 30 – 100 chf / miesiąc

Internet: 40 – 120 chf / miesiąc w zależności od szybkości łącza

Telewizja: w pakiecie 10 chf, osobno 40 – 50 chf / miesiąc

Billag: 465 chf / rok

 

ILE KOSZTUJĄ DODATKOWE UBEZPIECZENIA?

Zaskoczeniem dla wielu Polaków będzie konieczność dodatkowych ubezpieczeń przy wynajmie mieszkania. Tymczasem takie ubezpieczenie to w Szwajcarii niemal standard.

Ubezpieczenie OC – ok. 50 – 100 chf / miesiąc

Ubezpieczenie od zalania / zbicia szyby – ok. 50 chf / miesiąc (wymagane przez niektóre agencje wynajmu)

ECA (ubezpieczenia od pożaru) – ok. 200 chf / rok

 

ILE KOSZTUJĄ PRZYJEMNOŚCI?

Wyjście „na miasto” wieczorem – minimum 100 chf

Powrót do domu taksówką – minimum 20 chf (za ok. 3 km jazdy)

Lunch poza domem – 15 – 25 chf (zakładając opcję najtańszą, czyli jeśli bierzemy danie dnia i karafkę wody z kranu)

Restauracja wieczorem – minimum 100 chf na dwie osoby

Kino – minimum 20 chf

Fryzjer damski – od 100 chf (ostatnio zapłaciłam 80 chf za podcięcie końcówek przez praktykanta, co trwało 10 minut…)

Fryzjer męski – od 40 chf (ponoć da się taniej, ale ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…)

Abonament roczny do klubu fitness – 500 – 1100 chf / rok

Abonament miesięczny na kurs jogi – 100 chf / miesiąc

Badminton – 25 chf / wynajęcie kortu na godzinę

Pani do sprzątania: 30 – 50 chf / godzina

Wejście do parku wodnego: 20 – 30 chf / 2 godziny

Wejście na miejski basen: 6 chf / 1 dzień

 

Więcej grzechów nie pamiętam, ale za wszystkie bardzo żałuję. A Wy? Przestrzeliłam się może z jakąś kwotą, albo podałam coś nieprecyzyjnie? Od razu mówię, że koszty posiadania dzieci idą nam na kolejny raz, bo to jest naprawdę konkretna sprawa. Liczę na konstruktywne komentarze.

26 komentarzy o “Koszty życia w Szwajcarii cz. 2 – wydatki miesięczne i roczne

  • 9 czerwca, 2016 at 9:30 am
    Permalink

    Macie duzo tanszy billag i podatek drogowy niz my:) Nasz niewielki wcale samochod kosztuje 465 chf rocznie, a billag tez ponad 400. Myslalam, ze jest taki sam w kazdym kantonie. A moze cos mi sie pomylilo?:)

    Reply
    • 9 czerwca, 2016 at 9:51 am
      Permalink

      Ooooo, zgłupiałam. Billag jest chyba taki sam wszędzie… przynajmniej dotąd tak mi się zdawało. My płacimy koło 360 chf… A podatek drogowy faktycznie zależy od kantonu. Wprowadzę poprawkę do artykułu.

      Reply
      • 9 czerwca, 2016 at 3:40 pm
        Permalink

        na stronie billagu jest napisane, ze roczna oplata to 451.10 chf

        Reply
        • 9 czerwca, 2016 at 3:55 pm
          Permalink

          Ok, jak tylko będę możliwość, zedytuję to.

          Reply
  • 9 czerwca, 2016 at 10:06 am
    Permalink

    Nie pomyliłaś czegoś z franczyzą? Czy nie jest odwrotnie , że do 2500 trzeba płacić samemu?

    Reply
    • 9 czerwca, 2016 at 10:08 am
      Permalink

      Tak, wydaje mi się, że tak napisałam. Że do przekroczenia 2500 chf płaci się samemu… Zakręciłam tak, że to stało się niejasne? 😀

      Reply
      • 9 czerwca, 2016 at 10:28 am
        Permalink

        Przepraszam, przed południem wszystko jest niejasne…

        Reply
        • 9 czerwca, 2016 at 10:28 am
          Permalink

          Witaj w klubie 😀 😉

          Reply
  • 9 czerwca, 2016 at 2:09 pm
    Permalink

    Podatki to też w sumie koszty życia, więc sobie pozwalam tutaj zadać moje pytanie. 🙂 Pracuję w Szwajcarii od maja 2015. Podatek odprowadzany jest oczywiście u źródła. Wczoraj przyszły papiery z urzędu podatkowego (mieszkam w Zurychu), informujące, że muszę się rozliczyć, bo przekroczyłam 120 000 CHF dochodu rocznego. I przyznam, że tego nie rozumiem, bo przecież pracowałam w 2015 roku wyłącznie siedem miesięcy, nie mogłam przekroczyć 120 000 CHF. Jak oni to policzyli? 🙂 Zrobili symulację dla całego roku? Rzeczywiście, gdybym pracowała cały 2015 rok, to przekroczyłabym 120 000 CHF, ale to tylko dlatego, że w pierwszych trzech miesiącach firma wynajmowała mi mieszkanie i policzono mi to jako dochód. Nie wiem, czy od tych dodatkowych pieniędzy odprowadzono podatek u źródła, pewnie tak. To jak to będzie teraz z podatkiem? Będę musiała coś dopłacić? Za te miesięce z roku podatkowego od stycznia do maja, kiedy nie było mnie w Szwajcarii?

    Reply
    • 9 czerwca, 2016 at 3:31 pm
      Permalink

      Teraz moja droga bedziesz musiala kazdego roku skladac zeznanie podatkowe :o) kto raz zlozyl, zazwyczaj z automatu w nastepnych latach tez musi ;o)

      Wydaje mi sie ze skonczy sie tylko na zlozeniu zeznania 😉

      Reply
      • 9 czerwca, 2016 at 3:57 pm
        Permalink

        Ale na podstawie czego wlaściwie muszę złożyć to zeznanie? Z siedmiu miesięcy pracy aproksymowali mi dochód dla całego roku podatkowego? 🙂

        Reply
    • 9 czerwca, 2016 at 3:57 pm
      Permalink

      Paweł dobrze gada, po prostu się będziesz musiała rozliczyć. Ale dopłacać nie będziesz. Na razie [śmiech złoczyńcy]…

      Reply
  • 13 czerwca, 2016 at 2:41 pm
    Permalink

    Bardzo dobra ściągawka. Przy najmniej wiadomo jakie są podstawowe koszty życia w Szwajcarii. Jak się to przeliczy na złotówki to te koszty są spore. Oczywiście inaczej wygląda sytuacja jak się zarabia w CHF. Poza tym to gdzie dzisiaj jest tanio? Może w Korei Płn. Tylko kto tam chciałby mieszkać :-))

    Reply
  • 15 czerwca, 2016 at 8:21 pm
    Permalink

    Hmmm, co do ubezp. OC i od zalania/zbicia szyby… Nie pomyliłaś się, pisząc tam o kwocie miesięcznej, a nie rocznej? Z moich doświadczeń: da się spokojnie kupić ubezp. mieszkania + OC za 200-400 CHF rocznie. Nie neguję, że być może masz sporo droższe ubezpieczenie (na pewno takie są), ale przyznaję, że jestem zdumiona.

    Reply
    • 16 czerwca, 2016 at 1:32 pm
      Permalink

      Oooo… dopytam chłopaka. Może my mamy dużo szyb? 😀

      Reply
  • 2 kwietnia, 2017 at 8:27 pm
    Permalink

    Hej,
    jadę na 4 dni do Zurychu. Nocleg mam zapewniony, transport będę potrzebować 1 dzień. Ile mniej więcej powinno starczyć kasy na taki dłuższy weekend? Nie mam zamiaru szaleć.

    Reply
    • 2 kwietnia, 2017 at 9:31 pm
      Permalink

      Zależy od tego, co zamierzasz robić – czy zamierzasz wyjeżdżać poza Zurich (polecam przynajmniej 1 wycieczkę (a najlepiej 2) gdzieś poza miasto – okolice Zurichu są naprawdę piękne! Ja bym liczyła ok. 100 chf na dzień na osobę – obiad na mieście to min. 30 chf, drobne wydatki, przejazdy, wejściówki, zakupy… i niestety kaska płynie. Czyli 400 chf/os za cały wyjazd – możecie to zrobić oszczędniej w zależności od tego gdzie pojedziecie i czy zdecydujecie się jeść w domu…

      Reply
  • 18 grudnia, 2017 at 12:47 pm
    Permalink

    Cześć!
    Czy koszty ubezpieczenia zdrowotnego, podane w artykule odnoszą się do miesiąca czy do roku?

    Reply
    • 18 grudnia, 2017 at 12:48 pm
      Permalink

      Do miesiąca niestety.

      Reply
  • 13 stycznia, 2018 at 6:12 pm
    Permalink

    hej,

    Mam pytanie czy można kupić kartę halbtax z polski? Gdzie można ją zamówić? Przeszukuje internet, ale nie znalazłam konkretnej strony na której można zamówić taką kartę? Z tego co wyczytałam na twoim blogu, to mieszkałaś również w okolicach Lozanny. Czy są tam jakieś bilety miesięczne bądź inne abonamentowe na komunikacje miejska?

    Reply
  • 5 lutego, 2018 at 11:31 am
    Permalink

    Hej.
    Przeczytałem o kosztach przeglądu auta i się wystraszyłem. Pojechałem na przegląd pełen obaw i o dziwo trwał ok 15 min. Auto mam młode i zadbane, nie musiałem szykować go specjalnie, usuwać winet, myć podwozia, silnika itp. Przegląd przeszedłem bez problemu i zapłaciłem.. uwaga! 50 ch 🙂 Mam spokój na 2 lata. Byłem w warsztacie przed przeglądem zapytać o to i owo. Mechanik mnie wystraszył kosztami przygotowania do przeglądu więc sam sobie auto przygotowałem.
    Pozdrawiam.

    Reply
  • 14 marca, 2019 at 9:52 am
    Permalink

    Cześć,

    Czy zarobki w wysokości 150k brutto miesięcznie na czteroosobową rodzinę w Zurychu są wystarczające żeby pokryć wszystkie wydatki dnia codziennego oraz żeby jeszcze coś konkretnego odłożyć? Bez żadnych fajerwerków i jedzenia w restauracjach, może raz w miesiącu jakiś aquapark i w okresie letnim 2-3 wycieczki żeby pozwiedzać kraj i okolice. Wzięlibyśmy ze sobą auto, ale do pracy poruszałbym się komunikacją miejską, tak więc przemieszczanie autem tylko i wyłącznie na zakupy i wycieczki. Robiłem wstępną kalkulację i odejmując wynajem mieszkania (2500CHF), ubezpieczenia na 4 osoby (1000CHF), jedzenia (2000CHF), rachunków (150CHF), paliwa (200CHF), biletu miesięcznego (85CHF), rozrywki/fryzjera/ubranek dla dzieci (600CHF) i dolicząc dodatek za Familienzulagen (400CHF) wyszło mi, że można by odłożyć około 3600CHF. Czy jest to realne czy powinienem coś w tej kalkulacji jeszcze uwzględnić albo zawyżyć?

    Czytam już od tygodnia o Szwajcarii korzystając z różnych źródeł, ale Twój blog jest najlepszym kompendium przydatnych informacji i niesamowicie wciąga.

    Pozdrawiam

    Reply
    • 16 marca, 2019 at 12:02 pm
      Permalink

      Cześć. Na pewno 150 k chf MIESIĘCZNIE? A nie rocznie? Bo miesięcznie to tyle pieniędzy, że szef generalny IKEI tyle nie zarabia.
      Może chodzi o 15 k chf miesięcznie? Wtedy to byłoby realistyczne, dobre wynagrodzenie, ale z tym odkładaniem to zależy od stylu życia… Na przykład od tego, czy lubicie jeść w domu, czy w restauracjach, czy lubicie spędzać weekendy poza domem (hotele, jedzenie na mieście!) i od wielu innych czynników.
      No i dzięki za miłe słowa!

      Reply
    • 17 lipca, 2019 at 10:55 pm
      Permalink

      150k brzmi jak dobra pensja, tylko przy dzieciach sprawa zawsze wyglada inaczej… my płacimy za mieszkanie 2400 i jest ono trochę poza centrum, ale mamy jedynie 1BR dla naszej dwójki, szukanie mieszkania w rozsądnej cenie to kosmos i dla rodziny 4 osobowej mogłoby wynieść was to jednak więcej (+ubezpieczenia, opłaty, depozyt 3 miesięczny). Samo szukanie mieszkania to koszmar. Jeśli chcecie przyjechać na jakiś czas to myśle, ze byłby sens, wszystko zalezy od dzieci – opieka prywatna, przedszkola i szkoły prywatne są bardzo drogie (przedszkole ok 2,5k). Może przyszły pracodawca pokrywa wam ubezpieczenie? Robi tak np Google. Utrzymanie auta to koszt parkingu pod blokiem i w pracy (w moim przypadku oba to 500chf/mc). Problem pojawia się tez kiedy chcemy kupić tu mieszkanie, poza Zurychem nie widziałem jeszcze mieszkania poniżej miliona Franków. Myśle, ze Zurych to dobre miasto dla rodzin z dziećmi, ale trzeba nastawić się, ze jeśli żona nie jest wykwalifikowanym pracownikiem IT to szanse na znalezienie pracy będą ogromnie małe, od jakiegos czasu wchodzą tez ustawy dające pierwszeństwo zatrudnienia Szwajcarom az bezrobocie spadnie do jakiegos poziomu. My pomieszkamy rok i jedziemy dalej, bo miasto urocze i pieniądze dobre, ale jednak mało ekscytujące doznanie hah

      Reply
  • 19 marca, 2019 at 12:35 am
    Permalink

    Z rozpędu napisałem miesięcznie, a chodziło mi o roczne wynagrodzenie brutto. Jak jestem w pracy to wybiorę się czasami na lunch, 3 razy w tygodniu, a tak na codzień jemy dobre domowe obiadki w wykonaniu mojej żony 🙂 W weekendy bierzemy dzieciaki do parku, na spacer, na basen, czasami zrobimy sobie jakąś wycieczkę, ale to zazwyczaj jednodniowy wypad autem bez noclegu. Terminy wakacyjne i ferie pewnie spędzalibyśmy w Polsce z rodziną. Do kina chodzimy bardzo rzadko ze względu, że nie ma z kim zostawić dzieciaków, więc pozostaje repertuar telewizyjny lub filmy na BluRay. Praca jest jeszcze niepewna, gdyż za kilka dni lecę do Zurychu na 4 etap rekrutacji i wtedy wszystko zapewne się wyjaśni. Kwestia wynagrodzenia nie była jeszcze poruszana (pewnie firma ma taki zwyczaj). Zastanawiam się czy gra jest w ogóle warta świeczki i jaką kwotę mam podać, żeby za bardzo nie przegiąć, ale żeby nasz standard życia był utrzymany na podobnym poziomie jak w Polsce gdzie żyjąc średnio rozrzutnie i zapewniając rodzinie dosłownie wszystko co potrzeba, udaje nam się odłożyć 6k zł miesięcznie. Najważniejszym czynnikiem, który skusił mnie do podjęcia tego wyzwania jest czystość powietrza, która niestety pozostawia zbyt wiele do życzenia w chwili obecnej w Polsce. Martwię się o moje dzieci, u których wzmagają się ataki kaszlu w nasilonych okresach wzrostu poziomu smogu (nawet do 3000%).

    Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

    Reply
    • 19 marca, 2019 at 12:23 pm
      Permalink

      150k rocznie brutto to dobre wynagrodzenie menedżerskie, ale na moje oko finansowo lepiej na tym wyjdziecie, zostając w Polsce.
      Tylko że… ten kaszel. Pewnych rzeczy nie da się przeliczyć na pieniądze. Na przykład zdrowia.
      Może warto jednak rozważyć Szwajcarię, mimo mniejszych albo nawet żadnych oszczędności.

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.